facebook pixel 1 facebook pixel 2

Omacnica, czyli co gryzie kukurydzę?

17 lipca 2023

Omacnica w kukurydzy

Omacnica, czyli co gryzie kukurydzę? Kiedy pryskać robaka? Jak stosować kruszynka?

Odpowiedzi znajdziecie w poniższym filmie.

OGLĄDAJ odcinek #4 serii Moja KUKURYDZA

Biologia omacnicy prosowianki

Omacnica prosowianka, szkodnik uprawy kukurydzy, jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń dla tej rośliny. W obecnej fazie rozwoju kukurydzy, kiedy wiechy zaczynają się pojawiać, omacnica rozpoczyna składanie jaj. Dlatego teraz jest kluczowy moment, aby poznać biologię i szkodliwość tego szkodnika oraz zrozumieć, dlaczego zwalczanie chemiczne jest tak trudne.

Omacnica w formie dorosłej to nocny motyl, który zimuje w glebie jako gąsienica. Wiosną wylęgają się larwy, które szukają liści kukurydzy, aby złożyć jaja. Najpoważniejsze szkody powoduje żerowanie omacnicy wewnątrz łodyg i kolb kukurydzy. Wygryzanie korytarzy w łodygach prowadzi do złamań i problemów z transportem składników mineralnych. Ponadto, omacnica sprawia, że kukurydza jest podatna na infekcje grzybami z rodzaju Fusarium. 

Objawy:

  • wygryzanie dziur na liściach
  • żerowanie wewnątrz łodyg
  • łamliwość łodyg na wysokości kolby
  • niedostateczne zaziarnianie kolb
  • obecność trocin w miejscach złamań
  • wygryzanie nierozwiniętych ziarniaków i osadek

Zwalczanie chemiczne

Zwalczanie chemiczne omacnicy w kukurydzy jest utrudnione z kilku powodów. Wysokość rośliny to pierwszy czynnik. Gdy kukurydza osiąga swoją najwyższą fazę rozwojową, jest trudno dostępna dla opryskiwaczy chemicznych. Konieczne jest korzystanie z usług opryskiwaczy samojezdnych, które mają wystarczająco duży prześwit. Dodatkowo, omacnica jest obecna na plantacjach przez cały okres wegetacji, a w cieplejszych regionach Polski może występować nawet kilka pokoleń w ciągu roku. To utrudnia trafienie w najbardziej szkodliwą fazę omacnicy i zwalczenie wszystkich osobników za pomocą jednego zabiegu. 

Warto również zauważyć, że niektóre odmiany kukurydzy są bardziej podatne na atak omacnicy niż inne. Choć nauka nie dostarcza jeszcze twardych dowodów na to zjawisko, istnieje przypuszczenie, że omacnica preferuje odmiany kukurydzy, które kwitną i pylą szybciej. Dlatego, wybierając odmiany wczesne, które kwitną nieco później niż inne o tej samej jasności, możemy zmniejszyć ryzyko ataku omacnicy. 

Zapobieganie we wczesnych fazach uprawy i broń biologiczna

  • prawidłowy płodozmian
  • niszczyć resztki pożniwne

W obliczu trudności z zwalczaniem omacnicy chemicznie, warto zwrócić uwagę na metody zapobiegawcze i biologiczne. Monitorowanie plantacji już we wczesnych fazach uprawy pozwala wychwycić pierwsze objawy obecności omacnicy i podjąć odpowiednie działania. Możemy również skorzystać z broni biologicznej, takiej jak kruszynek, który jest naturalnym wrogiem omacnicy. Stosowanie tych metod w połączeniu z odpowiednim zarządzaniem płodozmianem i rozdrabnianiem resztek pożniwnych może ograniczyć populację omacnicy i zapewnić zdrowsze i bardziej wydajne plony kukurydzy. 

Tichogramma składa swoje jaja w jajach omacnicy, a po wykluciu jej larwy zjadają wnętrze jaj omacnicy, ograniczając jej populację. Aby metoda ta była skuteczna, musi być odpowiednio dozowana - na hektar powinniśmy umieścić około 200-250 tysięcy osobników Tichogrammy. Można ją rozmieścić na polu za pomocą papierowych zawieszek lub biodegradowalnych kulek, które zawierają jej jaja. Alternatywnie, można również korzystać z dronów do aplikacji biodegradowalnych kulek z jajami Tichogrammy, co pozwala zaoszczędzić czas i zapewnia lepszą precyzję. 

Podsumowując, zwalczanie omacnicy w uprawach kukurydzy jest niezwykle ważne, aby zapewnić zdrowsze i bardziej wydajne plony. Korzystanie z metod biologicznej ochrony, takich jak kruszynek i Tichogramma, może ograniczyć populację omacnicy i zmniejszyć ryzyko ataku na nasze uprawy. W połączeniu z odpowiednim zarządzaniem płodozmianem i monitorowaniem plantacji, możemy osiągnąć pozytywne rezultaty w walce z tym szkodnikiem. Pamiętajmy, że skuteczne zwalczanie omacnicy wymaga systemowego podejścia i stałej troski o zdrowie naszych upraw.