Kontrola plantacji rzepaku przed zimą
7 listopada 2022
W początkach listopada koniecznie odwiedź swoje pole rzepaku. W tym okresie warto zwrócić uwagę na:
# prawidłowy pokrój roślin
# szkodniki, które atakują rzepak jesienią
# choroby grzybowe i wirusowe rzepaku
# niedobory azotu i boru
Odcinek #3 serii Mój RZEPAK poświęciliśmy tym problemom.
POKRÓJ ROŚLIN
W początkach listopada, po dwóch miesiącach wzrostu na polu, warto zweryfikować, jaki jest pokrój roślin rzepaku.
Rośliny rzepaku przed zimą powinny posiadać rozetę liściową złożoną z 8-12 liści. Takiej budowie powinien towarzyszyć nisko osadzony pąk wierzchołkowy. Kryją się w nim zalążki wszystkich części rośliny, a jego przezimowanie w nienaruszonym stanie jest kluczowe dla życia rzepaku. Dobrze dobrana odmiana rzepaku powinna być pozbawiona niebezpiecznej dla uprawy cechy elongacji (nadmiernego wydłużania się) szyjki korzeniowej. Jak można zobaczyć na filmie, odmiany rzepaku Lidea pozbawione są tego niebezpiecznego zjawiska.
Sama szyjka korzeniowa powinna być odpowiednio gruba i mieć co najmniej 1 cm.
Korzeń rośliny powinien być palowy, a więc rosnąć w dół, w głąb gleby, i nie tworzyć rozgałęzień bocznych, by w przyszłości sięgnąć jak najniżej po składniki pokarmowe i wodę w glebie. Duża liczba rozgałęzień bocznych w palowym systemie korzeniowym świadczy o nadmiernym komforcie azotowym rośliny – zasobność gleby w azot jest zbyt duża.
SZKODNIKI
Na plantacji rzepaku przed zimą sprawdźcie koniecznie skutki żerowania szkodników.
Oglądając korzenie, warto sprawdzić skutki żerowania śmietki rzepakowej. Na korzeniu będą widoczne wyraźne korytarze. Na szczęście nasz rzepak stosunkowo dobrze poradził sobie z przeciętną presją pchełki rzepakowej, co widać na filmie.
W liściach na naszej plantacji rzepaku widać objawy żerowania gnatarza rzepakowca. Skutki jego obecności na plantacji są niemal identyczne jak otwory w liściach wykonane przez pchełkę rzepakową, ale ta występuje we wcześniejszych fazach rozwojowych.
CHOROBY
W listopadzie na niechronionych doświadczalnych plantacjach rzepaku widać już pierwsze objawy chorób grzybowych: czerni krzyżowych i suchej zgnilizny kapustnych (Phomy). Warto poszukać śladów patogenów, czyli grzybów-sprawców chorób na starszych liściach, które rośliny zaczynają powoli odrzucać.
Obie wskazane choroby (czerń krzyżowych i sucha zgnilizna kapustnych – Phoma) objawiają się podobnymi ciemnymi śladami na liściach. Phomę łatwo rozpoznać po kruszących się i łatwych do wycięcia grzybowych piknidiów. Na szczęście odmiany Lidea wyposażamy genetycznie w gen RLM7, który zabezpiecza plantacje rzepaku przed tą groźną, niszczącą plon chorobą.
Na liściach widać też objawy ataku wirusa żółtaczki rzepy (TuYV). Wirus ten może obniżyć plon nawet o 15%, ale tu także naszym plantacjom sprzyja postęp genetyczny. Nowe odmiany rzepaku Agenda i Amoroso są na wirusa odporne.
NIEDOBORY AZOTU I BORU
Żółte i czerwone zabarwienie na starszych liściach rzepaku świadczą o tym, że roślina głoduje i brakuje jej azotu, co jest częste jesienią. Na szczęście uprawy rzepaku radzą sobie, remobilizując wartościowy makroskładnik i przenoszą je ze starych liści, te odrzucając. Nie jest to objaw dużego problemu jesienią, ale trzeba zaplanować szybkie i skuteczne nawożenie na wiosną, aby dawka azotowa po ruszeniu wegetacji była wystarczająca.
Jeśli korzeń po przecięciu jest pusty, roślinom brakuje boru. Roślina rzepaku potrzebuje 600 gramów boru na hektar.